No taaa... jakby tu napisać, żeby ktoś zrozumiał o co chodzi. Od początku. Mistrzostwa Województwa Łódzkiego miały pierwotnie odbyć się 6-go maja 2000. Zostały przełożone ponieważ termin ten został zajęty przez VI PDC w Dębnie, który to VI PDC miał się pierwotnie odbyć w Gdańsku 29-go kwietnia, ale organizatorzy dali... Tak więc około 3 tygodni temu termin MWŁ został ustalony na 29-go kwietnia. Parę dni temu grupa, nie da się ukryć, czołowych łódzkich graczy, obudziła się ze snu zimowego i zorientowała się, że w tym terminie grać nie mogą (głównie z powodów różnych wyjazdów z okazji Najdłuższego Weekendu Świata). Mistrzostw Województwa przesunąć już jednak nie było sposobu i odbyły się tak jak zaplanowano, niestety w bardzo mocno okrojonym składzie. W zasadzie mocniej niż bardzo mocno. Co do eliminacji do Mistrzostw Polski zasady zostały nieco zmienione. Dobrym pomysłem błysnął Krzysztof Kruk, szef PFD. Ustalono mianowicie, że z turnieju wojewódzkiego, w związku z małą frekwencją, do Poznania zakwalifikuje się pierwsza czwórka mężczyzn, a o pozostał osiem miejsc walka rozegra się 13-go maja w dodatkowym turnieju, który zostanie rozegrany w Champions'ie na Moniuszki. Uważam, że sprawa została załatwiona tak sprawiedliwie, jak tylko było można.

Cóż więc działo się na tych mini MWŁ. Kobitek pojawiło się pięć i tu już bez znaczenia był termin rozgrywania zawodów. Po prostu, niestety bardzo mało pań w naszym regionie bawi się w darta. Pierwsze miejsce zdobyła bezdyskusyjnie Asia Zalega, która pewnie wygrała wszystkie swoje mecze. Należy dodać, ze był to pierwszy w życiu turniej w jakim startowała, zwycięstwo więc tym cenniejsze. Z przyjemnością też wstawię tu odrobinę prywaty i nadmienię, że Asia jest moją dziewczyną, którą zaraziłem dartem parę miesięcy temu, więc i ja się cieszę.

Klasyfikacja pań:

1. Asia Zalega
2. Kasia Kucharska
3. Dagmara Wiśniewska
4. Ania Staniszewska
5. Gosia Drążkiewicz


No a teraz panowie. Cóż...  wystartowało całe dziewięć sztuk, a więc liczba daleka od oczekiwanej, miejmy nadzieję, że 13-go w Championsie odliczą się już wszyscy. Niespodzianek specjalnych nie było, pierwsze dwa miejsca można było dość spokojnie obstawić jeszcze przed rozpoczęciem gier. Ja od siebie mógłbym za to wiele napisać o nieopuszczającym mnie "szczęściu" w losowaniu i umiejscowieniu na drabince turniejowej, ale dam sobie z tym spokój i lepiej pójdę potrenować ;).

Klasyfikacja panów:

   1. Jarek Staniszewski
   2. Irek Baranowski
   3. Bartosz Kosek
   4. Marcin Latek
5/6. Piotr Puchowski
       Maciek Witkowski
7/8. Leszek Puchowski
       Michał Szczepaniak
   9. Krzysztof Kruk

Był, grał i zrelacjonował - Piotr "Lestat" Puchowski